ZRÓB TEST HCV
ZRÓB test na HCV to badanie, które powinien zrobić każdy. Wirus
HCV, czyli wirusowego zapalenia wątroby typu C (żółtaczka typu C), zakaził 730
tysięcy Polaków, podaje Światowa Organizacja Zdrowia. 95 procent zakażonych nie
wie, że padło ofiarą HCV! W grupie ryzyka jest każdy, kto był u fryzjera czy
kosmetyczki, miał usuwany ząb lub wykonywane inwazyjne badania HCV nazywany
jest cichym zabójcą działa bowiem w utajeniu przez kilkanaście, a nawet
kilkadziesiąt lat. Często wykrywany jest
przypadkowo, podczas badania wątroby, które ujawnia marskość lub nowotwór,
spowodowane WZW C (żółtaczka typu C, wirusowe zapalenie wątroby typu C). Według
danych Światowej Organizacji Zdrowia aż 60 procent nowotworów wątroby
diagnozowanych w Europie spowodowanych jest zakażeniem wirusem HCV. Gdyby
został on wykryty wcześniej nie spowodowałby takich szkód, bo istnieją
skuteczne metody leczenia WZW C!
Wirus HCV przenoszony jest przez krew i inne płyny ustrojowe. Można się zakazić za pośrednictwem niedostatecznie wysterylizowanych narzędzi medycznych i dentystycznych lub wielokrotnie używanych igieł i strzykawek, a nawet narzędzi fryzjerskich i kosmetycznych. Feralne może okazać się wykonanie tatuażu czy makijażu permanentnego, manikiuru i pedikiuru. Do zakażenia dochodzi również podczas stosunków seksualnych.
200
tys. osób żyje z wirusem HCV, ale nawet 85% o tym nie wie.Lekarze zalecają
zrobienie testu na obecność przeciwciał anty-HCV osobom, które:
były wielokrotnie leczone w szpitalu;
poddawały się zabiegom diagnostycznym takim jak: gastroskopia, kolonoskopia, bronchoskopia;
były wielokrotnie leczone w szpitalu;
poddawały się zabiegom diagnostycznym takim jak: gastroskopia, kolonoskopia, bronchoskopia;
miały
usuwane zęby lub wykonywane implanty;
usuwały znamiona lub brodawki;
korzystają z usług w gabinetach kosmetycznych i fryzjerskich;
robiły trwały tatuaż lub makijaż permanentny;
miały wielu partnerów seksualnych;
choć raz zażyły narkotyk dożylnie lub donosowo;
miały przetaczaną krew lub przyjmowały preparaty krwiopochodne (np. osocze, masę płytkową, fibrynogen, albuminy, krioprecypitat) przed 1992 rokiem;
mają nieprawidłowe próby wątrobowe.
usuwały znamiona lub brodawki;
korzystają z usług w gabinetach kosmetycznych i fryzjerskich;
robiły trwały tatuaż lub makijaż permanentny;
miały wielu partnerów seksualnych;
choć raz zażyły narkotyk dożylnie lub donosowo;
miały przetaczaną krew lub przyjmowały preparaty krwiopochodne (np. osocze, masę płytkową, fibrynogen, albuminy, krioprecypitat) przed 1992 rokiem;
mają nieprawidłowe próby wątrobowe.
Praktycznie więc, test powinien wykonać każdy. Robi się go w większości laboratoriów i kosztuje 30 zł. Można też, po uzyskaniu skierowania od lekarza pierwszego kontaktu, wykonać go w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.
Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Komentarze
Prześlij komentarz