wtorek, 23 kwietnia 2019

POCAŁUNEK A PRÓCHNICA


Podczas pocałunku organizm wytwarza większą ilość endorfin zwanych „hormonami szczęścia”!!!
W czasie całowania pracuje wiele mięśni twarzy, które napinają skórę, co zapobiega tworzeniu się zmarszczek. Będzie ona lepiej ukrwiona i na dłużej zachowa młody wygląd, a policzki i kąciki ust pozostaną jędrne!

Podczas pocałunku zwiększa się również wydzielanie śliny, która oczyszcza jamę ustną z resztek jedzenia, zawiera substancje zwalczające bakterie i zapobiega erozji szkliwa!

Korzyści jakie niosą ze sobą pocałunki jest bardzo wiele i mają one pozytywny wpływ na nasz organizm oraz samopoczucie. Należy jednak pamiętać, że za tą przyjemną i pozornie bezpieczną czynnością, kryje się zagrożenie dla zębów i jamy ustnej!!!

Znana amerykańska psycholog dziecięca, prof. Charlotte Reznick napisała artykuł, w którym wyjaśnia, że usta to strefa erogenna i tym samym odradza rodzicom całowania tam dzieci. Według profesor, dziecko całowane przez rodzica w usta może mieć w przyszłości problem ze zrozumieniem, dlaczego w ten sposób nie należy okazywać swoich uczuć kolegom i koleżankom np. w przedszkolu. Co więcej, poprosiła rodziców, aby po prostu przestali całować swoje dzieci w usta.

Ze stanowiskiem Reznick nie zgadza się inna specjalistka, psycholog kliniczna Sally-Anne McCormack. Na łamach brytyjskiej prasy argumentowała: Jak to możliwe, aby zabronić rodzicom kontaktu z dzieckiem? Co jest złego w całowaniu malutkiego dziecka w usta? To tak, jakby powiedzieć, że kobiety nie powinny karmić piersią, bo kontakt cielesny tego typy jest zbyt seksualny.
Warto jednak pamiętać, że całowanie niemowlaka w usta może być groźne, szczególnie w przypadku rodziców z wirusem opryszczki. W Polsce, znany jest przypadek dwumiesięcznego dziecka, które umarło po tym, jak ojciec zaraził je opryszczką wargową wywołaną wirusem HSV1.
 
Ale i próchnica-bo jest chorobą ZAKAŹNĄ!!!



Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz