środa, 25 listopada 2015

DENTYSTKA I PISARKA W JEDNYM



Maria Magdalena Człapińska z zawodu jest dentystką, zamiłowania pewnie także, być może także z powołania. Jej życie wypełnia przynajmniej jeszcze jedna pasja, w dużym stopniu zrodzona z refleksji powstałych w trakcie codziennych spotkań z pacjentami.
Ostatnio Maria Magdalena Człapińska wydała książkę z krótkimi nowelami i opowiadaniami. Skąd czerpała inspiracje? Głównie z obserwacji ludzi, których spotyka w swojej codziennej pracy, gdy zadaje im ból... na ich własne życzenie.

- Poruszam sprawy etyczne związane z moim zawodem, poza tym wynikające z obserwacji życia, ludzi. Myślę, że właśnie to mnie zainspirowało. (...) Troszkę też zahaczam o historię, są też przemyślenia typu psychologicznego - mówi Magdalena Człapińska dla portalu ezdunska.pl.

Pisarska pasja Marii Człapińskiej zrodziła się wiele lat temu. I można chyba powiedzieć, że wynika z potrzeby odreagowania, nieodpartej chęci podzielenia się z innymi pewnymi spostrzeżeniami dotyczącymi tego, co przynosi otaczająca rzeczywistość. Pisarka podkreśla, że wiele doświadczeń i tematów do opowiadań przynosi jej wykonywany zawód stomatologa.

- Przecież ja w swoim zawodzie stykam się z bólem i cierpieniem. A więc to też ma jakiś oddźwięk w mojej twórczości - twierdzi autorka.

Chciałaby, aby czytelnik zwrócił uwagę na wnętrza bohaterów jej opowiadań, ich problemy i poszukiwania.
- Moi bohaterowie stale poszukują. Nie są zdecydowani. Nie ma takiej jednorodnej postawy, tylko właśnie są ludźmi poszukującymi – wyjaśnia

Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz