1.Niestety bardzo wielu rodziców
bagatelizuje problemy z zębami mlecznymi u dzieci. Twierdzi, że nie trzeba ich
leczyć, a to także nieprawda. Próchnica jest chorobą zakaźną. W momencie, gdy
dziecko wchodzi w wiek wymiany uzębienia z mlecznego na stały, bakterie znajdujące
się w mleczakach atakują świeżo wyżęte zęby stałe, których szkliwo jest
bardziej podatne na próchnicę niż zęby u dorosłego .
Zęby mleczne pełnią szereg funkcji w prawidłowym rozwoju narządu żucia u dziecka. To, że zostaną zastąpione uzębieniem stałym, wcale nie znaczy, że nie są dzieciom potrzebne przez pewien ściśle określony czas w życiu.
Zęby mleczne pełnią szereg funkcji w prawidłowym rozwoju narządu żucia u dziecka. To, że zostaną zastąpione uzębieniem stałym, wcale nie znaczy, że nie są dzieciom potrzebne przez pewien ściśle określony czas w życiu.
2.Lekarzy
o zawrót głowy przyprawiają mity w stylu "zęby straciłem przez
wojsko" lub "każda ciąża to jeden ząb". Oczywiście to nie wojsko
psuje zęby, a brak podstawowej higieny jamy ustnej, który może być powodowany,
np. stresem związanym z nową sytuacją. Podobnie jest w
przypadku drugiego mitu. Za problemy z uzębieniem w trakcie ciąży odpowiada nie
stan błogosławiony, a bakterie i zaniedbania higieniczne.
Często
spotykamy się z tym, że kobiety uważają, że dziecko wysysa minerały z matki i
dlatego zęby ulegają osłabieniu. Tymczasem kobiety w ciąży lubią przecież
często spożywać różnego rodzaju pokarmy (również słodkie) i nie myją po każdym
takim posiłku zębów, co jest główną przyczyną powstawania ubytków , oraz częste
wymioty szczególnie na początku ciąży.
Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz