1. Wkładanie
palców do ust
Obgryzanie paznokci czy skórek
szkodzi zębom. Bardzo często osoby siedzące przed komputerem trzymają po prostu
palce w ustach. Niekiedy obskubują wargi, dłubią w zębach lub czyszczą w ten
sposób paznokcie. Pracownicy przeglądający gazety lub liczący banknoty często
posiłkują się oblizywaniem palców, by łatwiej radzić sobie z rozdzielaniem
papieru. Każda taka operacja niesie za sobą miliony bakterii, które zgarniamy z
klawiatury komputera, telefonu, banknotów czy wspólnej kuchni czy toalety.
Wilgotne i ciepłe środowisko jamy ustnej jest idealnym inkubatorem dla
wszelkich zarazków, które dostają się do naszego organizmu. Stąd już blisko nie
tylko do problemów z dziąsłami i zębami, ale także poważniejszych zakażeń
organizmu.
2. Podpieranie
brody
Często znudzeni, znużeni
posiłkujemy się ręką, która podbiera nasz podbródek. Dzięki temu zagryzamy
mocniej zęby, które naciskają na siebie z dużą siłą. Jeśli coś nas wyraźnie
złości, możemy także nieświadomie nimi zgrzytać. Stąd już jeden krok do
problemów ze szkliwem.
– Zgrzytanie zębami i nerwowe ich zaciskanie zazwyczaj pojawia się nocą, gdy nijak nie kontrolujemy swoich zachowań. Jednak podczas pracy i notorycznego podpierania żuchwy także może dojść do erozji i pękania szkliwa, a nawet starcia koron zębowych lub rozchwiania zębów. Początkowymi objawami mogą być bóle głowy, następnie bóle zębów, nadwrażliwość, aż po ich utratę .
– Zgrzytanie zębami i nerwowe ich zaciskanie zazwyczaj pojawia się nocą, gdy nijak nie kontrolujemy swoich zachowań. Jednak podczas pracy i notorycznego podpierania żuchwy także może dojść do erozji i pękania szkliwa, a nawet starcia koron zębowych lub rozchwiania zębów. Początkowymi objawami mogą być bóle głowy, następnie bóle zębów, nadwrażliwość, aż po ich utratę .
3. Zęby
wykorzystywane jako narzędzia
Powszechne jest używanie zębów
jako nożyczek czy kombinerek: do rwania nici i sznurków, do ucinania taśmy
klejącej, do otwierania zafoliowanych produktów, do podważania zatrzasków od
wszelkiego rodzaju pudełek. Trzymanie w ustach różnego rodzaju pomocy biurowych
i naukowych, takich jak długopisy, ołówki, linijki i szpilki. W tej materii
pomysłowość pracownicza nie zna granic.
Każdy kontakt zęba z twardym przedmiotem może mieć katastrofalne skutki. Pomijając przenikanie drobnoustrojów do jamy ustnej, grozi on pęknięciem szkliwa lub ukruszeniem zęba. Niektóre przedmioty mogą zawierać szkodliwe dla organizmu substancje.
Każdy kontakt zęba z twardym przedmiotem może mieć katastrofalne skutki. Pomijając przenikanie drobnoustrojów do jamy ustnej, grozi on pęknięciem szkliwa lub ukruszeniem zęba. Niektóre przedmioty mogą zawierać szkodliwe dla organizmu substancje.
4. Wielogodzinne
żucie gumy
Jest dla niektórych osób
nałogiem, sposobem na stres, codziennym dodatkiem w pracy. Bezcukrowe gumy do
żucia, po które sięgamy bezpośrednio po posiłku, mogą przywrócić właściwe pH w
ustach, stymulują wytwarzanie śliny i pomagają oczyścić jamę ustną. Pod jednym
warunkiem: że gumę żujemy przez kilka minut i nie robimy tego zbyt często. –
Nadużywanie gum do żucia może prowadzić do nadwyrężenia stawu
skroniowo-żuchwowego lub przerostu żwaczy, co w konsekwencji prowadzi do
asymetrii twarzy. Sytuacja ta dotyczy osób, które przywykły do żucia tylko
jedną stroną jamy ustnej. Dodatkowymi dolegliwościami mogą być bóle brzucha lub
biegunki, spowodowane nadmiarem kwasów żołądkowych, wywołanych przez odruch
żucia .
5. Podjadanie
i popijanie
Praca przed komputerem, to
zazwyczaj możliwość jednoczesnego spożywania posiłków, przynajmniej tych mniej
skomplikowanych i picia napojów. Niestety, ten przywilej nie zawsze pozytywnie
odbija się na naszym zdrowiu. Podjadanie przekąsek nie służy zębom. Za
oczyszczanie wnętrza jamy ustnej odpowiedzialna jest ślina. Jeśli jednak co
chwila sięgamy po kolejny przysmak, jej ilość staje się niewystarczająca.
Tym samym na zębach tworzy się osad, a nadmiar bakterii pochodzących z rozkładu resztek jedzenia sprzyja rozwojowi próchnicy. Dlatego warto sprecyzować czas przyjmowania posiłków także w przypadku wykonywania pracy siedzącej.
Tym samym na zębach tworzy się osad, a nadmiar bakterii pochodzących z rozkładu resztek jedzenia sprzyja rozwojowi próchnicy. Dlatego warto sprecyzować czas przyjmowania posiłków także w przypadku wykonywania pracy siedzącej.
6. Śmieciowe
jedzenie biurowe
Na stan naszego uzębienia
zdecydowany wpływ ma nie tylko to jak często jemy, ale też co jemy.
Wszechobecne automaty z przekąskami i napojami, liczne punkty serwujące dania
typu fast-food kuszą pracowników biurowych na każdym kroku. I niewielu ma siłę,
by nie ulec pokusie kupienia czegoś słodkiego lub „szybkiego”.
Wytłumaczeń jest wiele: bo ciężko
pracuję, bo potrzebuję energii, żeby mózg lepiej pracował, na stres, na
niepowodzenie, na nudę, tylko raz dziennie. Do tego dochodzą napoje słodzone –
kawy, herbaty i soki.
W połączeniu produkty te tworzą nieustanną pożywkę dla bakterii bytujących w jamie ustnej. Niewiele osób ma tyle samozaparcia, by nosić ze sobą do pracy pokrojoną paprykę, orzechy, marchewkę czy pomidory zamiast paluszków, ciasteczek i krakersów.
Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz