Bezwzględnie
trzeba odwiedzić dentystę, gdy dziecko ma wszystkie zęby mleczne, czyli
skończyło 3-4 lata. Lekarz oceni, czy wszystkie zęby rozwinęły się prawidłowo,
czy dziecko ma dobry zgryz (ma to wpływ m.in. na prawidłowe wyżynanie się zębów
stałych) oraz czy nie wystąpiły początki choroby próchnicowej. Nie zwlekajmy z
wizytą, gdy na zębie pojawiła się jakakolwiek zmiana – matowa plamka w kolorze
zęba czy ciemna dziurka. To znak, że kwasy powstałe pod wpływem znajdujących się w buzi bakterii zniszczyły szkliwo, dostały się do
wnętrza zęba i penetrują zębinę. Jeśli ząb nie zostanie zabezpieczony,
próchnica dojdzie głęboko do miazgi. Zęby mleczne wymagają leczenia i nie wolno
tego bagatelizować. Mają inną budowę niż stałe, dlatego próchnica rozwija się w
nich bardzo szybko. Z jednego zęba błyskawicznie przenosi się na inne,
zaatakuje też wyżynające się zęby stałe. Czasem prowadzi do ropnych powikłań,
które kończą się usunięciem zęba. A zbyt wczesne pozbycie się mleczaka może spowodować
wadę zgryzu.
Sylwia Drobik, Paulina
Mintzberg-Wachowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz