czwartek, 11 lutego 2016

OCHROŃ SWOJĄ SZCZOTKĘ




Ochraniacze na szczoteczki do zębów mają mocne i słabe strony. Jest rozwiązanie, które ma wyeliminować główne wady. W USA swoisty pokrowiec na włosie bije rekordy popularności. W czym rzecz?


Steripod jest klipsem, w łatwy sposób chroniącym przed kontaktem włosia szczoteczki do zębów z chorobotwórczymi bakteriami, tymi które w środowisku małej łazienki mogłyby w łatwy sposób trafić na szczoteczkę, a z niej wprost do jamy ustnej użytkownika. Klips zabezpiecza sprzęt do mycia zębów także innych domowników przed niepożądanymi drobnoustrojami.
Nie na tym jednak polega główna zaleta steripoda. Jego twórcy zapewniają, że chroniona patentami konstrukcja powoduje, iż środowisko, w jakim przebywa włosie szczoteczki w niczym nie przypomina tego tworzącego się pod pokrywą tradycyjnych nakładek zabezpieczających. Swobodny przepływ powietrza zapewnia warunki powodujące szybkie wysuszanie włosia. Nie koniec na tym, klipsy są wypełnione środkiem dobrze znanym w płynach do mycia zębów, uzupełnionym czynnikami przyspieszającymi parowanie. W efekcie, po kilkunastu minutach od użycia, na szczoteczkę nie oddziałują czynniki sprzyjające namnażaniu się bakterii.
Twórcy steripoda nie tłumaczą w jakim stopniu bakterie są dezaktywowane i jakie jest niebezpieczeństwo, że te które przeżyją swobodnie wydostaną się na zewnątrz kapsuły, ku zgryzocie innych użytkowników szczoteczek do zębów, oczywiście o ile te nie mają ochronnych barier.

Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz