Naukowcy przez cztery dni analizowali procesy
zachodzące w jamie ustnej u śpiących dziesięciu zdrowych ochotników (mierzono
m.in. poziom pH i temperaturę). Wolontariuszom zakładano przed snem specjalne
klipsy na nos, które wymuszały oddychanie przez usta.
Wyniki eksperymentu wykazały, że pH mierzone
w jamie ustnej całej dziesiątki ochotników, stopniowo zmniejszało się w trakcie
snu.
- Zaobserwowaliśmy, że u osób, które
oddychają przez usta, pH spada poniżej poziomu zazwyczaj rejestrowanego w trakcie snu u tych, którzy oddychają
przez nos - mówi Joanne Choi z Faculty of Dentistry w Sir John Walsh Research
Institute. Joanne Choi podała, że poziom pH u osób, które oddychały przez usta,
spadał do ok. 3,6. To znacznie poniżej progu pH 5,5, gdy szkliwo zaczyna
podlegać erozji.
Oddychanie podczas snu przez usta powoduje
wysychanie śliny, która jest ważnym czynnikiem w zapobieganiu namnażaniu się
bakterii w jamie ustnej. Jej brak przyczynia się do nienaturalnego wysychania
śluzówki oraz powstawania w ustach kwaśnego pH, a to z kolei prowadzi do erozji
szkliwa zębów i próchnicy.
Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz